Przyszłość przyjaźni z Węgrami w Limanowej
Dla mnie jednym z ważniejszych wydarzeń 2014 roku były obchody 100-lecia Bitwy pod Limanową. Szczególnie cieszy mnie otwarcie na nową determinantę rozwoju miasta, tj. w oparciu o miejsce zdarzenia historycznego. Również wspomina o tym Burmistrz w swoim podsumowaniu imprezy. Tylko pytanie, którędy ta droga rozwoju powinna pójść? Wiadomo przygotowanie infrastruktury, odnowienie cmentarza i zorganizowanie porządnego obiegu informacji o zdarzeniu. Według mnie nie można zakończyć rocznicy biernością i myślę, że na placu boju pozostaną najwierniejsi pasjonaci tematu. Według mnie trzeba szukać informacji o prawdziwym przebiegu tej bitwy i upubliczniać go w samej Limanowej i wśród pasjonatów. Po drugie trzeba nadal utrzymywać z Węgrami kontakt (coś czytałem na stronach Radia Kraków, że w planie jest jakaś pielgrzymka narodowa Węgrów do Limanowej). A po trzecie to według mnie miasto Limanowa powinno rozpocząć współprace partnerską z którymś z miast węgierskich, skąd pochodzili huzarzy.